To proste... zupełnie inna filozofia fotografowania, procesu tworzenia i satysfakcji z tego co wykonamy. To właśnie kocham i dlatego z wielką przyjemnością fotografuję na kliszach.
Od trzech lat Miś nie zmienił się do dziś :). Od dołu 2009 na Delcie 100 a u góry dwa z tego roku :).
4×5″, HP5+, kąpane w T-Max 1:4, 20C przez 6 minut rotacyjnie. Miód :).