
Category Archives: przemyślenia
… i tak od zimy do zimy 🙂 break at weddings 🙂
A już myślałem, że nic nowego w 4×5″ się nie pojawi… a tu taka niespodzianka. Jest Adox cięty 🙂 Kupuję paczuszkę i ruszamy w teren z „wielkim” 🙂
Nadrabiam zaległości. Przez kilka miesięcy sezonu ślubnego nie było nic a nic czasu na aktualizację 12 klatek. A nazbierało się trochę materiału. Poza tym… nadchodzi LF drogą którą ja zdążam do LF 🙂 a że jesteśmy na tej samej drodze, to logiczne że się spotkamy. Wkrótce. Już nie długo. Ja i LF 🙂
ciągnie mnie 🙂 Owszem aktualna droga analog-cyfryzacja nie jest zła i poniekąd w czasach gdy wiecznie mało czasu, nawet się sprawdza. Klisze bw samemu można wywołać, co czynię z przyjemnością, kolejną przyjemnością jest owa cyfryzacja w postaci skanowania klisz. To jest fajne. Swego rodzaju uczta (tańsza) melomana:)…ale to tak jakby wykwintne danie, zastąpić innym, również […]
Może i te zdjęcia nie mają nic szczególnego w sobie na pozór, może są zwykłe, nijakie, normalne i patrząc przez pryzmat cyfry na nie, są po prostu nie ciekawe, może nie mają winiety i wyciągniętych świateł w CR… ale mają to coś, czego nie ma i nie da matryca. Są utrwalone na kliszy, na materiale […]